A+ A A-

  • Parent Category: Zdjęcia

No cóż, pokaz wyglądał lekko kiczowato.Wódz był ubrany za bardzo kolorowo i tandetnie. Miałem wrażenie, że jest czarny a tylko twarz a pomalowaną na czerwono, ale to mogła być gra świateł. Było ciemno. Jego "drużyna pierścienia" nosiła wyraźne ślady nadwagi. Choreografia i muzyka przypominały bardziej show dla "głupich Amerykanów" niż tradycyjne tańce indian.

Rozumiem, że stereotyp prawdziwego indianina wynieśliśmy z amerykańskich westernów, które można porównać do naszej rodzimej produkcji o wiedzminie, ale to co zobaczyłem to była jakaś tania "popylina" dla mas. Jak się okazało później nie byłem jedynym, który odniósł takie wrażenie.

Podobała mi się jedynie końcówka gdy rdzenni mieszkańcy Ameryki zeszli do widzów i wciągneli ich we wspólny taniec pod sceną, który zakończył cały pokaz.